mama, tato nie bij
- 27 kwietnia, 2016
- Super mama, super kobieta
- 3 komentarze
Która z nas nie czyta forum? Wszystkie czytamy :-)
Rzadziej, częściej ale czytamy.
Ja ostatnio na jednym przeczytałam, że mamę aż ręce swędziały, bo jej kilkuletnie dziecko jest nie do wytrzymania, tak daje popalić i chyba ich użyje.
Jak to przeczytałam to mnie zaczęły swędzieć, ale na tą mamusie.
„Bo klaps jeszcze nikomu nie zaszkodził
Bo mnie lali rodzice i wyrosłem na porządnego człowieka
Bo dziecko musi znać granice
Jak nie rozumie trzeba wytłumaczyć cieleśnie”
To są słowa rodziców, rodziców dzieci kilkuletnich, aż mi się myśleć nie chce co te dzieci mają jak rozbija piłką np wazon.
Około 60% Polaków przyznaję się, że uderzyło swoje dziecko. Ile jest domów gdzie bicie jest sposobem na utrzymanie tzw dyscypliny. A przepraszam dom to wojsko?
Dom to miejsce, gdzie dziecko ma czuć się bezpiecznie nawet jak rozbije wazon z dynastii Ming.
Rodzice bijące swoje dzieci uważają ,że to jedyny sposób na egzekwowanie posłuszeństwa u dziecka. Tylko, że troszkę się mylą. Bo dziecko ma nie być posłuszne, rodzic nie jest jego władcą. Rodzic ma zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa, warunki godne do życia, dzieciństwo pełne radości, miłość, rodzić ma nauczyć co jest dobre a co złe.
I zapewniam Was, że da się bez bicia. Mój synek ma prawie 2,5 latka. Nigdy nie dostał nawet klapsa. A wierzcie mi ma charakterek. Trzeba tłumaczyć, słowo tłumaczyć podbijamy do potęgi n-tej. Franek wie, że nawet jak kopnie piłka np w żółwia, to taka figurka taty, to jest to tylko żółwik, nic się nie stało. Ktoś powie, że wychowuje chuligana. Nie ja wychowuje dziecko, które wie, że strony rodziców może oczekiwać wsparcia, zrozumienia, miłości, akceptacji. Odwdzięcza się tym samym. Wie, że jedna z piłek jaką ma, niestety jest tyko na dwór, bo jest ciężka. Odkąd żółwik doznał urazu, Franuś gra lekką piłką w domu .
Klaps to również bicie, przemoc wobec dziecka, od tego zazwyczaj się zaczyna, i na klapsie nie kończy.
Bicie dziecka to przejaw bezradności rodzica, jego bezsilność, ale jest większy silniejszy, to może walnąć słabszego. Drogi rodzicu ulżyłeś sobie?
Teraz jest ci lepiej?
Dobrze ci widząc jak twoje dziecko cierpi, płacze, czuje się samotne, bezradne…? PRZEZ CIEBIE
Uderzyłeś…, co zrobiłeś?
Poniżyłeś godność dziecka, nauczyłeś przemocy, kiedyś w szkole kolega Twojego dziecka dostanie, bo mu np kredki zabrał, zniszczyłeś swój autorytet, zaburzyłeś prawidłowy rozwój dziecka, zniszczyłeś wasze relacje, nauczyłeś kłamać, dziecko będzie kłamać bojąc się mówić prawdy, bo może oberwać, nauczyłeś bić swoje wnuki, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że twoje dziecko będzie biło swoje.
A wiesz, co jeszcze zrobiłeś uszkodziłeś mózg swojego dziecka, tak dobrze czytasz, być może skazałeś go na choroby psychiczne.
Jest to potwierdzone badaniami naukowymi. Naukowcy, zaczynając prowadzić badania wiedzieli, że przemoc wobec dzieci niesie za sobą negatywne skutki, ale nie zdawali sobie sprawy ,że aż tak wielkie. Badania wykazały ubytki w istocie szarej, to budulec kory mózgowej, obszar odpowiedzialny za myślenie.
W skrócie mówiąc mózgi dzieci bitych przypominają mózgi weteranów wojennych, cierpiących na zespół stresu pourazowego.
Dzieci bite często leczą się psychiatrycznie, mają depresję, lęki, omamy, zwidy.
„Ale to był tylko jeden klaps…”
I co z tego, jeden klaps wystarczy by zniszczyć dziecku życie.
„Ale ono zapomni…”
Nie zapomni, będzie się śmiał, bawił, biegał, skakał… i bał. W podświadomości już zostanie, że może dostać lanie.
Za co?
Złe stopnie, nagana w dzienniczku, stłuczony dzbanek, telefon, rozlana zupa, bałagan w pokoju, nie słucha… i wiele innych.
Ale do licha to tylko pała, można poprawić
To tylko nagana- do poprawienia
To tylko dzbanek – można skleić
To tylko telefon – kupisz nowy
Nasłucha się – kiedyś zacznie
To tylko zupa można zetrzeć
To tylko bałagan posprzątasz
Widzisz to wszystko można naprawić, a krzywdy dziecka nie naprawisz. Owszem nowe rzeczy kosztują ale najcenniejsze jest to czego nie da się kupić za żadne pieniądze świata.
Mamo tato nie bij, to boli, siniak zejdzie, przestanie boleć, ale rana z serca nigdy…
Proszę udostępnij ten tekst, może jacyś rodzice zmienią swoje metody wychowawcze, a kolejne dziecko będzie miało szczęśliwe dzieciństwo.
Jest mi bardzo miło móc wesprzeć ogólnopolską akcję STOP KLAPSOM.
Więcej o akcji poczytacie tutaj.