wzmacniamy odporność

  • 25 stycznia, 2017
  • Super mama, super kobieta
  • 0 komentarzy

Jak wiecie jakiś czas temu Franule dopadło przeziębienie, jego pierwsze. Uważam, że to moja wina, ponieważ ostatnio pofolgowalam w kwestii jedzenia oraz pozwoliłam dawać małemu słodycze. Wcześniej miał wydzielone. 

Nieodpowiednia dieta oraz nadmiar cukru powodują zakwaszenie organizmu oraz są pożywka dla wirusów i bakterii. O czym się przekonaliśmy.

Rok temu kiedy Paweł chorował na zapalenie płuc, mały jadł z nim bawił się i … miał kilkugodzinny katar. 

Tym razem również Paweł coś do domu przywlókł jak ja kocham jego robotę, jak jasna cholera).

Na efekty nie trzeba było długo czekać…

Najpierw chrypka, później ustąpiła, lekka gorączka i tyle, przeszło. A za kilka dni katar, później gorączka, ponad 40 stopni, a moje dziecko bawi się w najlepsze, doszła jeszcze chrypka. 

Wizyta domowa Pani Doktor, diagnoza wirusówka.

Pani Doktor bardzo kumata, bo pyta czy choruje, to mówię, że nie,  że nie brał nigdy antybiotyków Franulek. Powiedziałam, co kupiłam z leków, no i że rano zjadł kaszkę jaglaną z owocami. Wyczaiła moje eko sreko i poszła tym torem.

Dostaliśmy następujące leki

Sambucol

jako że podawany rzadko, a u nas pierwszy raz , skład do przejścia. Syrop dobry w smaku oraz ma rewelacyjne działanie.

Solbaby katar

Niektórzy nie będę zadowoleni, bo po nim jest więcej wydzieliny , ale o to chodzi. Nie stosujemy kropli wysuszających śluzówkę  noska, bo te wirusy trzeba wysmarkać. My jeszcze ściągamy katar aspiratorem, małe dzieckonie da rady wszystkiego wydmuchać.

Inhalacje z soli fizjologicznej i mgiełka Zabłocki.

W razie gorączki jest Ibum forte. Ale właśnie jest ale; kiedy z gorączką walczymy. Nie jak niektórzy zalecają co 8 godzin regularnie, ale tylko w przypadku temperatury powyżej 38,5 obserwować czy rośnie. W razie czego podać syrop.

W przypadku gorączki każde dziecko reaguje inaczej, są dzieci, które przy wysokiej się bawią, a inne przy niskiej mają drgawki, ale każda mama zna swoje dziecko, dlatego zbijanie temperatury jest zależne od tego jak reaguje dziecko, warto zdać się również na mądrego lekarza.

Nie byłabym sobą gdybym nie dodała czegoś od siebie, tzn domowy syrop z cebuli, miód, czystek, kasza jaglana w końskich ilościach oraz przekrojona cebula na noc w pokoju dziecka, śmierdzi, ale fenomenalnie wyciąga wirusy i bakterie. 

warto jeszcze jakiś czas pobrać sambucol profilaktycznie, a później solbaby wzmocnienie w celu wzmocnienia organizmu. Ale to nie wystarczy. Bo jeśli na śniadanie damy dziecku biały chleb z  wędlina zakupioną w pobliskim markecie, na obiad ziemniaki z mięsem a do kolacji szklankę kakao  nesquik., to możemy sobie syropki dawać od tak. Najważniejszą profilaktyką w dbaniu o zdrowie jest dieta, ruch na świeżym powietrzu, nawet na -15 stopniach.

To w jelitach zaczyna się nasza odporność. Suplementy diety nie dadzą nic, jeśli dieta będzie obfitować w produkty niezdrowe. Wszystko co jemy przedostaje się do naszego krwiobiegu, a wraz z krwią do wnętrza organizmu. A w zależności co zjemy mogą to być cenne substancje albo szkodliwe bakterie. Dlatego tak ważna jest odpowiednia dieta. Zdrowa dieta jest równie smaczna.

Ja jestem osobiście przeciwna zażywaniu suplementów diety, jednak są sytuacje kiedy trzeba. 

Nie należy dziecka przegrzewać, ciepło i suche powietrze to zaproszenie dla infekcji. Spacery to obowiązek, przyjemny obowiązek.

Słodycze w diecie są nikomu niepotrzebne, cukier to świństwo, który uzależnia, ponadto producenci słodyczy dodają do nich substancje uzależniających od nich, chcemy ciągle więcej. Może to zajmie dłużej ale można samemu zrobić, i nie mam na myśli ciast domowych pełnych cukru. Jest tyle zdrowych produktów, że jest w czym wybierać. A dzieci z chęcią pomogą. Franula bierze sobie podstawkę i razem robimy słodkości. 

Wiem, że nie łatwo jest dziekco przestawić na inny tryb żywienia. Franula jadł pięknie, póki nie zaczął być obdarowywany słodyczami. Ale już mówię STOP.

TO MOJE DZIECKO, JA DECYDUJE CO ONO BĘDZIE JADŁO

Nie wiem czemu w oczach ludzo widać radość jak maluch je żelki, kinderki, serniczki, lizaczki… . Czy nikt.nie pomyśli, że krzywdzi w ten sposób dziecko.

NaprAwdę warto zawalczyć o zdrowie naszych pociech.

Przykładowe menu Franusia

Śniadanie

Kasza jaglana z jabłkiem, daktylami, cynamonem i.kardamonem

Drugie śniadanie

Smoothie

Obiad

zupa pomidorowa z makaronem razowym, bez śmietany i bez kostek rosolowych

Kotlety mielone z kalafiora i koperku

Podwieczorek

Ciastka orkiszowe

Kolacja

naleśniki z mąki kukurydzianej z dżemem z rokitnika

Do picia herbatki owocowe ziołowe, kawa orkiszowa, herbatka krasnoludek Dary Natury, woda z cytryną.

Nie jestem jakąs fanatyczką, raz na jakiś czas zjemy coś niezdorwego, ale to rzadko. No ja uwielbiam ciasto kawowo bezowe, Franula bezy, a Paweł te przeklete chipsy. Ważny jest umiar.

Pisząc ten post nie wiedziałam jeszcze, że Franula ma alergie najprawdopodobniej na kakao.

Zdj. Internet