wielki come back wieszakow

  • 5 kwietnia, 2016
  • Super mama, super kobieta
  • 0 komentarzy

Każdy z nas słyszał o planowanej zmianie przepisów o aborcji. Wzbudza to wiele kontrowersji.

Ja jestem katoliczka nie chodzę co niedziela do kościoła, ale jestem wierząca, tak jak Paweł, w tym duchu wychowujemy również Franka.

Mimo wszystko uważam, że obecne przepisy o aborcji są naprawdę w porządku i nie wymagają zmian. Czy jestem zwolennikiem aborcji? Tak, w tych trzech uzasadnionych przypadkach, tzn

1.Jeżeli ciąża jest wynikiem gwałtu, można aborcję zrobić do 12 tc

2. Gdy ciąża zagraża zdrowiu bądź życiu kobiety, można dokonać aborcji w każdym czasie trwania ciąży

3.Jeśli nienarodzone dziecko ma wady rozwojowe lub genetyczne, aborcji można się poddać do 21 tc

W tych powyższych przypadkach jestem ZA aborcją.

CO rząch chce zmienić? Zakazać całkowicie aborcji. Tzn zgwałcona np trzymastolatka musi urodzić dziecko, dziecko rodzi dziecko, kobieta może być chora lub umrzeć na skutek ciąży, musi urodzić dziecko, które będzie chore lub zaraz po porodzie umrze. Jeżeli kobieta wie wcześniej, że ciąża zagraża jej lub dziecko będzie chore MUSI mieć prawo do decydowania o własnym losie. Rząd chcę zapewnić pomoc psychologiczna. Ja mam wrażenie,że taka pomoc to jest konieczna dla rządu i to już. 

Nikt nie ma prawa decydować, o życiu kobiet.

Jak można nakazać zgwałconemu dziecku urodzić dziecko, poza tym organizm trzynastolatki nie jest jeszcze gotowy do takiego obciążenia jakim jest ciąża. Czy kobieta mężatka która urodzi dziecko na skutek gwałtu, ma je przyjąć do rodziny jak swoje dzieci, a co jej mąż ma zrobić, kochać to dziecko jak swoje? Kto tak potrafi?

Czy kobieta będąc w ciąży, kiedy dowiAduje się, że ta ciąża jest dla niej śmiertelnie niebezpieczna ma ryzykować własnym życiem?

Czy po tym jak już wie, że jej nienarodzone dziecko będzie sparaliżowane lub nie ma narządów potrzebnych do życia i zaraz po porodzie umrze, ona ma takie dziecko urodzić?

To jest ochrona życia?

Wedle nowych przepisów kobieta, która poroni, będzie przesluchiwana jako podejrzana, że zabiła dziecko.

Ja nie wiem śmiać się czy płakać.

Nikt nie ma prawa decydować o naszym życiu, wpieprzac się w nasze intymne życie. Niedługo nam kamerki w sypialni założą ,że seks tylko po bozemu.

Wrócą wieszaki, jak dawniej za czasów których my nie pamiętamy, kobiety będą się okaleczac same, będą umierać wskutek infekcji.

Czy tego chcemy?

Mam nadzieję, że zacny rząd przejrzy na oczy, o ile je ma … .

 

Zdjęcie źródło aborcja.org.pl