Moc emocji

Długo się zastanawiałam jak zacząć ten artykuł, to nie polecenie fajnych klocków czy zabawki tańcząco grającej. Dziś chce Wam pokazać coś wyjątkowego, i myślę że to powinno znaleźć się w każdym domu.
Dzieci to wulkany energii, każdego dnia mają do czynienia z mnóstwem emocji. Często to dla nich za dużo, to mali ludzie, którzy uczą się dopiero co to są emocje, jak je rozpoznać i stawić im czoła. To nie jest łatwe, czasem my dorośli nie umiemy zapanować nad naszymi emocjami, a wymagamy od dzieci tego, a te małe istotki nas bacznie obserwują i biorą z nas przykład. Widzą kiedy się wkurzamy, kiedy rzucimy czymś albo kiedy skrywamy w sobie emocje.
Dziś każdy z nas ma za dużo bodźców z zewnątrz, świat pędzi a w tym wszystkim my, którzy powinniśmy być bezpieczną przystanią dla naszych dzieci.

Każdy rodzic stara się jak może najlepiej, ale jesteśmy tylko ludźmi.
A gdyby tak odłożyć na bok na chwilę klocki w intensywnych barwach, grające plastiki, a wziąć do ręki karty emocji, karty które już wizualnie działają uspokajająco.

Karty emocji to 31 kart, które dają mnóstwo pomysłów na zabawę, zabawę która będzie działać jak balsam. Dzieci uczą się nazywać emocje, uczą się jak sobie z nimi radzić, a przede wszystkim uczymy się ich nie ukrywać  a zaakceptować i nazwać.

To wspólnie spędzony czas, kiedy nasze reakcje z dziećmi pogłębiają się. Wspólnie nazywamy emocje, opowiadamy sobie wzajemnie co czujemy, przywołujemy sytuację z życia, opowiadamy o nich, jak się wtedy czuliśmy. Otwieramy się przed dziećmi i samymi sobą, dzieci widzą, że my również stawiamy każdego dnia czoła różnym emocjom. Takie wspólne chwilę budują zaufanie, bliskość co procentuje na przyszłość.

Dzieci już będąc nastolatkami będą wiedzieć, że z każdym problemem mogą do nas przyjść.
My uwielbiamy siąść na dywanie, z kawą, kakao wyjąć karty i udać się w podróż do głębi nas samych.
Polecam gorąco, Mama Montessori stworzyła coś co powinno być w każdym domu, w każdej wyprawce. To świetny prezent na każdą okazję.