cesarka czy porod silami natury

  • 12 listopada, 2014
  • Super mama, super kobieta
  • 0 komentarzy

Od poczatku ciazy nie wyobrazalam sobie innego porodu jak porod silami natury. Chodzilismy do szkoly rodzenia mielismy super polozna, zarezerwowana sale do porodow rodzinnych. Tuz przed zblizajacym sie terminem porodu nasza pani doktor dobila mnie slowem cesarka.
Franula okazal sie zbyt duzy do porodu silami natury. Ja chcialam bardzo doswiadczyc cudu narodzin, po kmsultacjach nasza lekarka zdecydowala sie zaryzykowac. Bylam szczesliwa, ze urodze tak normalnie. Jednak wczesniejsza decyzja lekarza o cesarce byla wlasciwa. Tylko dzieki czujnosci lekarza i poloznych wszystko dobrze sie skonczylo.
Wiele kobiet uwaza, ze prawdziwa kobieta rodzi sama, maja wyrzuty sumienia, ze nie daly rady. Ja tez tak mialam, bardzo dlugo po cesarce mialam zal do siebie, ze nie urodzilam sama.
Ale dzisiaj z perspektywy czasu, wiem ze niewazne jest to czy urodzilam naturalnie
Czy cc, ale wazne ze obydwoje jestesmy zdrowi. Cesarka to tez porod, to tez ten cud narodzin, to tez piekna chwila, chwila, kiedy rodzi sie milosc, nasza milosc.