Pewnie niektórzy z nas szykują się na bale i inne imprezy sylwestrowe. My siedzimy w domu. Święta Bożego Narodzenia upłynęły nam na chorobie Pawła, dopadło go zapalenie płuc. Do dziś jeszcze z nim walczy. Staramy się żeby Franus się nie zaraził. Odpukac udaje nam się. Tak więc Nowy Rok przywitamy w domu. Czy żałujemy? Nie. […]
- 31 grudnia, 2015
- Super mama, super kobieta
- 0 komentarzy
Najnowsze komentarze